Upolitycznione spółki Skarbu Państwa: Problem z gramatyką
Współczesna Polska zmaga się z problemem upolitycznienia spółek Skarbu Państwa. Coraz częściej zamiast kompetencji i doświadczenia, priorytetem przy obsadzaniu stanowisk kierowniczych staje się lojalność wobec partii rządzącej. To nie tylko kwestia moralna, ale przede wszystkim problem z gramatyką zarządzania.
Gramatyka zarządzania to zbiór zasad i norm, które zapewniają sprawne funkcjonowanie organizacji. To jak język, którym posługują się menedżerowie, tworząc spójny system decyzji i działań. Jeśli język ten jest zniekształcony przez upolitycznienie, cała organizacja staje się niespójna, nieefektywna i podatna na błędy.
Przykłady? Proszę bardzo. Zamiast doświadczonych menedżerów, na stanowiska w spółkach Skarbu Państwa często trafiają osoby bez odpowiedniego przygotowania, ale z partyjnym poparciem. Skutki? Brak wizji rozwoju, marnowanie publicznych pieniędzy, brak transparentności i odpowiedzialności.
Dodatkowo, upolitycznienie często prowadzi do konfliktu interesów. Politycy, którzy obsadzają kluczowe stanowiska, mogą wykorzystywać swoje wpływy do czerpania korzyści osobistych lub partyjnych. To nie tylko narusza zasady dobrego zarządzania, ale także podważa zaufanie do instytucji publicznych.
Jak rozwiązać ten problem? Potrzebne są zmiany systemowe, które wzmocnią niezależność spółek Skarbu Państwa. Ważne jest również wprowadzenie jasnych zasad dotyczących nominacji na stanowiska kierownicze, opartych na kompetencjach i doświadczeniu, a nie na przynależności partyjnej.
Upolitycznienie spółek Skarbu Państwa to nie tylko problem z gramatyką, ale z całą logiką zarządzania. To zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i dla zaufania do instytucji publicznych. Czas na zmianę.